Jak walczyć z nadżerką?

Z problemem nadżerki zmagają się obecnie zarówno młode dziewczyny, jak i dojrzałe kobiety, a przedstawicielki tak jednej, jak i drugiej grupy powinny wiedzieć, że problem nie może być lekceważony, Sama nadżerka nie zawsze wymaga oczywiście leczenia, niekiedy bowiem ustępuje samoczynnie, gdy jednak lekarz zaleca bardziej energiczne działania mające na celu jej usunięcie, wskazane jest dostosowanie się do jego sugestii. W najbardziej skrajnych przypadkach nieleczona nadżerka może doprowadzić do zmian o charakterze nowotworowym, niewskazane jest zatem ponoszenie tak dużego ryzyka.

O tym, w jaki sposób będzie leczona nadżerka decyduje wynik badania lekarskiego przeprowadzonego w gabinecie ginekologicznym. Lekarz ocenia przyczynę problemu i ustala, czy eliminacja nadżerki może nastąpić z wykorzystaniem leków, czy też jedynie wówczas, gdy przeprowadzony zostanie zabieg.

O leczeniu farmakologicznym można mówić przede wszystkim wówczas, gdy nadżerka jest niewielka, a co za tym idzie groźba powikłań również jest nieduża. Pacjentka otrzymuje w takim przypadku leki o działaniu przeciwzapalnym, a po zakończeniu kuracji musi zgłosić się do lekarza, aby ten mógł ocenić jej ostateczny rezultat. Często jednak okazuje się, że leczenie zapobiegawcze nie przynosi spodziewanego rezultatu, a może być i tak, że nadżerka jest na tyle duża, że samo jego stosowanie uważane jest przez lekarza za stratę czasu. W takiej sytuacji najlepiej odwołać się do leczenia zabiegowego zwłaszcza, że jest ono nie tylko skuteczne, ale również coraz mniej uciążliwe dla pacjentki.

Tu na pierwszy polan wysuwa się elektrokoagulacja, a więc zabieg, w czasie którego zmienione chorobowo komórki wypala się z wykorzystaniem iskry elektrycznej. Zabieg nie trwa dłużej niż kilka minut, a lekarz może dostać się nawet do miejsc ukrytych dość głęboko, jedynym jego minusem jest więc relatywnie długi czas, w jakim goi się nabłonek wynoszący nawet do pięciu tygodni.

Interesującą alternatywą dla elektrokoagulacji wydaje się zatem kriokoagulacja polegająca na wymrażaniu niebezpiecznych dla kobiecego zdrowia zmian z zastosowaniem ciekłego azotu. Zabieg jest bezbolesny i stosowany nawet wówczas, gdy nadżerka przyjmuje już duże rozmiary, pacjentka musi jednak liczyć się z tym, że niekiedy jednokrotne jego wykonanie nie jest wystarczające.

Jeszcze innym sposobem na uporanie się z problemem nadżerki jest fotokoagulacja niszcząca objęte zmianami tkanki przy wykorzystaniu wiązki lasera oraz noża elektrycznego. Zabieg nie jest bolesny, a gojenie się rany przebiega dość szybko, jego minusem jest jednak to, że znajduje on zastosowanie przede wszystkim wówczas, gdy nadżerka jest niewielka i płytka.